Aktualności
„Kilka dziewczyn” – pożegnanie z tytułem
03/04/2023
20, 21 i 22 czerwca zagramy ostatnie przedstawienia Kilku dziewczyn→ Neila LaBute’a w reżyserii Bożeny Suchockiej. Zapraszamy na Scenę Studio!

Grzegorz Małecki (Mężczyzna), Beata Ścibakówna (Lindsay) w Kilku dziewczynach Neila LaBute’a w reżyserii Bożeny Suchockiej. Fot. Tomasz Urbanek / East News
Skomplikowane damsko-męskie relacje, uczuciowe zawiłości, bezwzględne manipulacje. Współczesny dramat amerykańskiego pisarza Neila LaBute’a to prowadząca do zaskakującego finału przewrotna historia męskich rozliczeń z byłymi partnerkami.
Spektakl wyreżyserowała Bożena Suchocka, autorką scenografii jest Agnieszka Zawadowska, muzykę skomponowała Agnieszka Szczepaniak.
Na scenie oglądamy: Annę Grycewicz jako Sam, Justynę Kowalską jako Tyler, Beatę Ścibakównę w roli Lindsay, Patrycję Soliman – Bobbi oraz Grzegorza Małeckiego w roli Mężczyzny.
„Interesuje mnie studium psychologiczne postaci – mówiła reżyserka przed premierą. – Ten tekst odkrywa głębokie różnice w naszej mentalności i oczekiwaniach. Sporo rzeczy przestaje nas boleć, staliśmy się mniej czuli na potrzeby innych, uciekamy od głębokich relacji, nie angażujemy się; seks spowszedniał, znaczy tyle co śniadanie” (Don Juan na miarę naszych czasów. Rozmowa z Bożeną Suchocką →).

Grzegorz Małecki (Mężczyzna), Patrycja Soliman (Bobbi) w Kilku dziewczynach Neila LaBute’a w reżyserii Bożeny Suchockiej. Fot. Tomasz Urbanek / East News
Głosy recenzentów:
„Przedstawienie Bożeny Suchockiej imponuje rzeczą nieczęstą już na naszych scenach: precyzją i intensywnością scenicznego dialogu, oszczędnością scenicznych efektów – pisał Tomasz Mościcki. – To jest teatr nieoszczędzający ani aktora, ani widza, ale jego bezwzględność polega nie na epatowaniu widza tanią brutalnością [...], ale na przypomnieniu wagi scenicznego dialogu [...] Przedstawienie niezwykle szlachetne, choć i brutalne, i pozostawiające głęboki dyskomfort. Przedstawienie–przestroga” (Teatralny.pl). Czytaj więcej →.
„Sztuka jest studium wykorzystanej kobiecości – podkreślała Ewa Bąk. – Jej ślepej, bezwarunkowej wiary w uczciwość w relacjach z mężczyznami. W szczerość intencji, zwykłą ludzką przyzwoitość. Pokazuje skutki ludzkiej naiwności /on, że nic złego nie robi, one, że trwałość uczucia można zbudować z fałszywym, niewłaściwym partnerem, oszustem i kłamcą/. Jednak przede wszystkim spektakl oferuje interesujące, zróżnicowane aktorstwo. Daje możliwość obserwacji, jak od początku do końca aktorzy tworzą role, charakteryzują swoich bohaterów, odsłaniają prawdę o nich, co jest olbrzymią, najważniejszą tego spotkania widzów z teatrem przyjemnością” (okiem-widza.blogspot.com). Czytaj więcej →
Więcej recenzji →
Kilka dziewczyn→ Scena Studio | 20, 21, 22 czerwca, godz. 19:30