Aktualności
„Sonata jesienna” – 100 przedstawienie!
08/04/2024
Zza kulis: Danuta Stenka (Charlotta), Natalia Rosińska – rzemieślniczka teatralna – garderobiana, Dorota Tomaszewska-Sibilska – mistrzyni charakteryzatorka | 100. przedstawienie SONATY JESIENNEJ Ingmara Bergmana w reżyserii Grzegorza Wiśniewskiego | 7 kwietnia 2024. Fot. Marta Ankiersztejn
Sonatę jesienną→ Ingmara Bergmana w reżyserii Grzegorza Wiśniewskiego 7 kwietnia pokazaliśmy po raz setny.
W spektaklu Grzegorza Wiśniewskiego na podstawie scenariusza filmowego Ingmara Bergmana obcujemy z intymnym dramatem rodzinnym, w którym podnoszone są tematy podstawowe dla kondycji człowieka – kwestie związane z życiowym i artystycznym spełnieniem, ludzkimi więzami, uczuciami, wreszcie przemijaniem. Zdarzenia w domu na norweskiej prowincji stają się pretekstem do pokazania podskórnego, wewnętrznego nurtu emocji bohaterów.
W głównej roli Charlotty oglądamy Danutę Stenkę, Ewą jest Zuzanna Saporznikow, Wiktorem – Jan Englert.
Danuta Stenka za rolę Charlotty została uhonorowana najważniejszymi aktorskimi nagrodami: Nagrodą im. Aleksandra Zelwerowicza, Nagrodą im. Cypriana Kamila Norwida, Grand Prix 61. Kaliskich Spotkań Teatralnych, Nagrodą Aktorską 14. Międzynarodowego Festiwalu Teatralnego BOSKA KOMEDIA w Krakowie. Zuzanna Saporznikow za rolę Ewy otrzymała Specjalną Nagrodę Aktorską dla aktorki na początku drogi artystycznej na 61. Kaliskich Spotkaniach Teatralnych.
Zapraszamy do wysłuchania rozmowy Teresy Drozdy z DANUTĄ STENKĄ I ZUZANNĄ SAPORZNIKOW, w której aktorki, tworzące duet w Sonacie jesiennej, wspominają współpracę nad tym spektaklem. Co jest dla nich istotą aktorstwa? Które teatralne spotkania dały im najwięcej? Czym są stres, aktorskie porozumienie i jak to jest, kiedy role nie mogą „się zatrzymać”?
„Moje życie w tym zawodzie polega na permanentnym: »Nie wiem« – mówi Danuta Stenka. – Podparte jest »nie wiem«. Znak zapytania jest motorem poszukiwań i to jest fantastyczne. Wszystko jest właściwie do odkrycia. Zawsze można udać się w rejony, o istnieniu których nie ma się pojęcia. Poza tym teatr to spotkanie dwójki ludzi”.
„Ja bym po prostu chciała uprawiać aktorski teatr – podkreśla Zuzanna Saporznikow. – Życzyłabym sobie spektaklu, który jest mi nieobojętny, który mnie wypełnia, który mnie kosztuje artystycznie, który daje mi takie spotkania, takie loty… jak Sonata”.