Czytelnia

Powstanie Teatru Narodowego

Wojciech Bogusławski nie założył Teatru Narodowego. Urodził się w roku 1757, teatr otwarto 19 listopada 1765 roku. W momencie, gdy Aktorowie Narodowi Jego Królewskiej Mości dawali premierę Natrętów Bielawskiego, Bogusławski miał więc lat osiem, mieszkał w rodzinnym dworku w podpoznańskim Glinnie i wątpliwe, by miał jakiekolwiek wyobrażenie o powstałym w Warszawie zespole.

Tytuł „ojca teatru narodowego” przyznali mu potomni za zupełnie inne zasługi, mając na myśli o wiele szersze zjawisko niż sama instytucja pod tą pisaną wielkimi literami nazwą.

Rzeczywistym twórcą Teatru był Stanisław August Poniatowski, ostatni król Polski, wybrany na tron niewiele ponad rok przed przełomową dla polskiej sceny datą.

Ogarnia nas może pewne zdziwienie: czy w tym trudnym czasie nie było pilniejszych zadań w państwie niż organizowanie teatru? Decyzja nie była jednak przypadkowa: w szeroko zakrojonych planach królewskich teatr zajmował niepoślednie miejsce. (...)

Monarcha pragnął wykorzystać teatr nie tylko jako jeden z elementów mających wzmocnić jego splendor (europejscy władcy już z zasady mają dworskie teatry, traktowane jako źródło prestiżu), ale także – zgodnie z tendencjami oświeceniowymi – jako narzędzie modernizacji społeczeństwa, a w późniejszym okresie – narzędzie reform politycznych.

„Król Stanisław August Poniatowski”, mal. Jan Chrzciciel Lampi, 1788–1789, olej na płótnie. © Krzysztof Wilczyński, Muzeum Narodowe w Warszawie

Wiosną 1765 roku król i jego współpracownicy mieli jedynie mgliste plany powołania teatru, który mógłby stać się narzędziem wpływu. Dopiero tworzono doktrynę estetyczną, formułowano idee, szukano wzorów, repertuaru, aktorów. Należało zaprojektować model organizacyjny teatru, który miał się składać z trzech różnych zespołów: dramatu, opery, bywało, że i baletu. Teatr królewski zostaje wpleciony w cały ciąg przedsięwzięć mających na celu modernizację Rzeczypospolitej, stworzenie z niej nowoczesnego państwa, a z Polaków – nowoczesnego społeczeństwa. W tym samym roku 1765 powstają jeszcze dwie, na wskroś współczesne, świeckie instytucje życia publicznego: król zakłada Szkołę Rycerską (i ją utrzymuje) oraz inspiruje utworzenie „Monitora”, pisma wzorowanego na londyńskim „Spektatorze”, mającego moralne i finansowe poparcie władcy dla wspierania oświeceniowej reformy państwa i społeczeństwa [1]. (...)

Teatr miał bowiem działać nie ku rozrywce lub religijnemu wzmożeniu, ale „ku poprawie obyczajów”. Jak pisał Mieczysław Klimowicz, „miał pełnić rolę świeckiej kazalnicy z zadaniem przeobrażenia archaicznego społeczeństwa szlacheckiego w myślących kategoriami oświeceniowymi obywateli” [2]. Współdziałanie teatru i „Monitora” było tutaj jasne: pismo drukowało artykuły programowe, a postacie ze sceny przemawiały językiem tej publicystyki.

Budynek teatralny w Warszawie był. Jego funkcję pełniła wspomniana już stara saska Operalnia, stojąca od 1748 roku na skraju Ogrodu Saskiego [3]

Stanisław August wynajął ją od Wettynów wiosną 1765 roku (osobiście lustrował gmach, przeznaczając 1000 dukatów na niezbędne remonty), budząc tym czujność swych przeciwników, którzy trafnie odczytali jego projekt teatru jako narzędzia w politycznych rozgrywkach.

Stworzenie zespołu wyłącznie polskiego nie wchodziło jeszcze w grę, z wielu powodów, wśród których były też estetyczne upodobania króla (opera – tylko włoska). Tak więc już w osiem dni po królewskiej koronacji zawarto roczną umowę z Carlem Tomatisem i Kazimierzem Czempińskim (obaj nie mieli nic lub mieli niewiele wspólnego z teatrem), w której przedsiębiorcy zobowiązywali się do stworzenia trzech zespołów – francuskiego, włoskiego i polskiego – a król do subwencjonowania instytucji [4]. (...)

Ponad antreprenerami ustanowiono królewskiego inspektora w osobie hrabiego Augusta Fryderyka Moszyńskiego. Był człowiekiem rozległej wiedzy i niezwykłych zainteresowań; jako teatralny inspektor uzyskał też szerokie kompetencje. (...)

Operalnia saska w Warszawie (przekrój poprzeczny), rys. Szymon Bogumił, ok. 1765, CBN Polona →

Karkołomnym zadaniem było natomiast uruchomienie teatru „narodowego”, tzn. zawodowego zespołu grającego, jak wtedy mówiono, w języku narodowym.
Nie było komu i nie było czego grać, nie było ani aktorów, ani polskiego repertuaru, bo wznowienie Odprawy posłow greckich Kochanowskiego czy Morsztynowego Cyda nie mieściło się w ówczesnych kanonach. Król ogłosił konkurs: nagrodą było „200 dukatów temu, kto ułoży coś rozsądnego w tym języku” [5]. Zadania podjął się jedynie Józef Bielawski, prowincjonalny literat. Zainteresowanie królewskim przedsięwzięciem pozwoliło podrzędnemu pisarzowi wypłynąć na szersze wody i tym samym przypadkowa, debiutancka komedia Natręci, napisana pod wpływem Molierowskich Les Facheux, stała się dla narodowej sceny utworem inauguracyjnym. Król prócz nagrody ofiarował Bielawskiemu zwyczajowy wówczas dar – złotą tabakierkę ze swoimi inicjałami (której zresztą komediopisarz nie przyjął) [6]. Mimo pewnego niezdecydowania autor dał się namówić na stałą współpracę z teatrem. Oprócz pisania komedii powierzono mu (na jego prośbę) nadzór nad przygotowaniem spektakli. Nie starczyło mu wszakże odwagi na ogłoszenie swojej komedii drukiem i wykonawcy musieli uczyć się ról z rękopisu; komediopisarz zdecydował się na publikację dopiero po sukcesie scenicznym.

Większym problemem okazało się znalezienie polskich aktorów. Mężczyzn można było szukać wśród niezamożnych wychowanków kolegiów, którzy brali udział w szkolnych spektaklach, ale zwerbowanie przyszłych aktorek w sytuacji, gdy o kształceniu kobiet, ich udziale w życiu publicznym nikt nie myślał, a zawód komedianta nie cieszył się dobrą reputacją... Szukano kandydatek wśród służby dworskiej, pięknych mieszczek. Kompletowanie zespołu, tworzenie obsady Natrętow trwało całą jesień. Aktorów rzeczywiście pozyskano z teatru konwiktowego, po raz pierwszy jednak na scenie miały pojawić się kobiety, co budziło wśród komentatorów sporo emocji: Heine (a także „Monitor”) w swoich relacjach z warszawskiego teatru poświęcał im dużo uwagi. Szczęsny Czacki, krytykując w „Monitorze” koncepcję Sceny Narodowej, pisał: „Aktorowie publicznych teatrów zawsze na wzgardzie byli” [7], a na próbę obrony tego zawodu odpowiadał, że jest to „stan od znacznych i cnotliwych ludzi odrzucony” [8]. Ostatecznie zatrudniono kobiety o nadszarpniętej opinii: pierwszymi polskimi aktorkami zostały Antonina Prusinowska i Wiktoria Leszczyńska, które uciekły od swoich małżonków. O pierwszej z nich agent saski Johann Heine napisał, że to „rzeczywiście bezczelna flądra o jędrnych piersiach i pośladkach, jednakowo biegła w sztuce zalotności i zgrabnego przebierania nóżkami” [9]. (...) Zespół liczył 5 aktorek i 12 aktorów.

Pierwszy zespół polski, choć nosił na afiszu dumną nazwę „Aktorowie Jego Królewskiej Mości Komediów Polskich”, stanowił grupę dość przypadkową i pozbawioną odpowiedniego szlifu teatralnego, czemu trudno się dziwić. Podniesienia kwalifikacji „aktorów” podjął się współpracujący z królem przy tworzeniu sceny książę Adam Czartoryski. Johann Heine, który teatrem interesował się specjalnie, w początku października notował: „w środę nie było opery ani komedii, ale u księcia Adama odbywała się próba polskiej komedii, która już wielokrotnie była powtarzana przez tutejszych młodych, specjalnie do tego sposobionych aktorów. Wspomniany książę zadaje sobie osobiście wiele trudu, aby tych ludzi nauczyć odpowiedniej postawy i zwrotów. Król, jak mnie zapewniano, znajduje osobliwą przyjemność w tych komediach, które wkrótce będą wystawiane publicznie w teatrze” [10]. Kandydatki na aktorki miały swoją lożę w teatrze i obowiązek bywania na przedstawieniach francuskich; aby poznały „zwroty i postawy”, wynajęto także francuskiego nauczyciela tańca. Wszystkie te poczynania były w Warszawie pilnie, z ciekawością obserwowane i żywo komentowane, co wzmagało zainteresowanie teatrem, przyznajmy, nie zawsze pozytywne.

Pierwsza premiera

Inauguracja polskiego zespołu nastąpiła 19 listopada 1765 roku, w dniu imienin Elżbiety. Data była wybrana nieprzypadkowo, postanowiono uhonorować w ten sposób trzy noszące to imię (zapisywane wówczas w modnej formie Izabella) arystokratki z rodziny królewskiej [11].

Parę słów warto poświęcić samym Natrętom [12]. Bielawski, autor komedii i reżyser spektaklu, zaopatrzył tekst w prolog wygłaszany przez Talię. Muza komedii wzdychała „do zniesienia sarmackich zwyczajów” i porównywała polskiego władcę do Ludwika XIV. Jakkolwiek ów wstęp mógłby sugerować, że komedia miała charakter wybitnie antysarmacki, to sprawa jest bardziej skomplikowana. Bielawski skierował bowiem ostrze swojej satyry zarówno przeciwko noszącym kontusze, jak i fraki, każdy z pojawiających się natrętów personifikuje jakieś wady współczesnych.

Afisz przedstawienia Natręci Józefa Bielawskiego, z dnia 26 listopada 1765 roku, Muzeum Teatralne w Warszawie

Tak więc Serdecki i Sapienczykowicz to parodie Polaków zapatrzonych w kulturę francuską, której znajomością zresztą nie grzeszą. Pierwszy z nich przebywał w Paryżu zaledwie dwa miesiące i prawie nie zna francuskiego, drugi po powrocie z francuskiej stolicy ma problemy ze znalezieniem polskich słów. Krytykuje wszystko, co ojczyste. Znaczące, że Hrabia, będąc porte-parole autora, obnaża śmieszność swoich rozmówców. Hrabia nie tylko nie jest zafascynowany cudzoziemszczyzną, ale szczyci się tym, że nigdy nie był we Francji i że nosi się po sarmacku. Jakkolwiek autor umieszcza wśród tytułowych natrętów zarówno sarmatów, jak i „paryżan”, to wydaje się, że większą sympatią darzy tych pierwszych. Być może więc antysarmacki akcent w prologu (na scenie muzy rozmawiają o zniesieniu sarmackich obyczajów) był odpowiedzią na oczekiwania króla, podobnie zresztą jak adresowany wprost do monarchy epilog, w którym autor wyraźnie podkreśla: „Grubego sarmatyzmu zmyłeś pośmiewiska”.

Pomimo dość błahej fabuły, przedstawienie okazało się politycznie ryzykownym przedsięwzięciem. Niechętny królowi Heine z uciechą raportował, że Natręci wywołali niezadowolenie szlachty, a Stanisław August chce „poprawić obyczaje tutejszego towarzystwa za pomocą odstręczających przykładów, co jest dla nas korzystne, bo w ten sposób naraża się na jeszcze większą nienawiść”[13]. Sztuka cieszy się powodzeniem, „Monitor” otrzymuje listy na temat teatru, także liczne protesty. Król, demonstrując swe poparcie, bywa wraz z dworem w teatrze niemal co wieczór, wśród elity teatr staje się rozrywką modną: do dobrego tonu będzie należało pokazać się w loży.

Zarysowany już w tej pierwszej premierze spór kontusza i fraka, w swojej istocie spór cywilizacyjny między wstecznictwem a nowoczesnością, będzie trwać jeszcze do połowy XIX wieku, a z biegiem lat coraz częściej zwyciężać będą tradycjonaliści, tęskniący za minionym: „sentymentalny sarmatyzm doby porozbiorowej ustanowił sposób myślenia o I Rzeczpospolitej, przedstawiając ją jako sentymentalną krainę szlacheckiej wolności i wesołości, a unieważniając konflikt cywilizacyjny, jaki wybuchł w połowie XVIII wieku”[14].

Od Heinego wiemy, że rzeczywiście pierwsze widowisko polskich komediantów cieszyło się dużym zainteresowaniem: „tłum, który przybył do teatru, nie tylko okropnie hałasował, ale nadto porządnie przetrząsnął kieszenie, skąd mnóstwo zegarków, tabakierek, chustek do nosa etc. postradało właścicieli”. Szpieg zanotował również, że „antreprenerzy zebrali tego wieczoru ponad 500 dukatów”, a do teatru zdołano wpuścić tylko część chętnych, „bo wszystkie piętra i zakamarki były przepełnione”. Niewiele mamy informacji o artystycznym wymiarze przedstawienia. Nieobecny w teatrze agent zapisał o Leszczyńskiej i Prusinowskiej, że te „dwie od szlachectwa i mężów zbiegłe aktorki miały grać swoje role wprawdzie nieco lękliwie, ale w gruncie rzeczy dość dobrze”, a przy okazji dodał, że są to „przystojne kobietki, przywykłe do hańby i bezwstydu i już odważniej sobie poczynające. Żeby im się przypodobać, niektórzy wchodzili do garderoby”. Lepiej musiano oceniać występy męskich wykonawców, o których Heine zanotował, że są „to pozbawieni chleba i zaprawieni w tego rodzaju widowiskach studenci, którzy dawniej odgrywali dialogi na teatrze jezuickim. Ci mieli grać swoje role jeszcze lepiej”[15].

Od tego momentu historia teatru biegnie swoim torem.


Przypisy:
[1]
Na lata 1765–1767, a więc dokładnie na czas działania Aktorów Narodowych Jego Królewskiej Mości przypada tak zwany okres bohaterski „Monitora”. Czasopismo pełniło wówczas funkcję organu wielkiej reformy społecznej. Redakcja pisma powołanego do walki o zasadniczą przebudowę państwa z całych sił próbowała wpłynąć na kształt opinii publicznej, zaciekle atakując środowiska szlacheckie. Propagowała wzór człowieka – obywatela, upowszechniała idee oświecenia, walczyła o reformę wychowania i nauczania, czystość języka, propagowała działania króla (m.in. na rzecz teatru – tu ukazały się teksty programowe).
[2] M. Klimowicz, Dramat modernizacji I Rzeczpospolitej w teatrze polskiego Oświecenia, [w:] Teatr Narodowy w służbie publicznej. Marzenia i rzeczywistość, Warszawa 2007.
[3] Obecnie zachodnia strona skrzyżowania Marszałkowskiej i Królewskiej.
[4] Rękopis Le Théâtre, chap. III, nr 1, Zbiory z Jabłonny, Archiwum Główne Akt Dawnych.
[5] Teatr Narodowy 1765–1766. Raporty szpiega, podpatrzył i opisał J. Heine, przeł. i oprac. M. Klimowicz, wstęp Z. Raszewski, Warszawa 1962, s. 12. Johann Krzysztof Heine – szpieg Franciszka Ksawerego, regenta saskiego i syna Augusta III Sasa. Donosił swemu mocodawcy o wydarzeniach w Warszawie, jego relacje stanowią dziś najciekawsze chyba świadectwo działalności teatru stanisławowskiego. Ich mnogość świadczy, iż Heine rozumiał znaczenie, jakie dla króla miała działalność teatru. Heine przekazuje także bezcenne dla nas plotki o kulisach działalności teatru i życiu obyczajowym, jakie się tu toczy. Niechętny przedsięwzięciu Stanisława Augusta Poniatowskiego, nie kryje satysfakcji z powodu planów reformatorskich, widzi bowiem, że będą one działały na niekorzyść Poniatowskiego, pogłębiając niechęć szlachty do niego.
[6] Nie ma pewności, czemu Bielawski odmówił przyjęcia tego prezentu. Być może miało to związek z jego prosaskimi sympatiami i dystansem wobec Stanisława Augusta Poniatowskiego.
[7] S. Czacki, Listy z okoliczności „Monitorów” od przyjaciela do przyjaciela pisane, Biblioteka Czartoryskich w Krakowie, rps 1195; edycja: S. Ozimek, Udział „Monitora” w kształtowaniu Teatru Narodowego (1765–1785), Wrocław 1957, s. 202.
[8] Ibidem, s. 203.
[9] J. Heine, op. cit., s. 10.
[10] Ibidem, s. 9–10.
[11] Izabella z Poniatowskich Branicka była rodzoną siostrą monarchy, Izabella z Czartoryskich Lubomirska – siostrą wujeczną, a Izabella z Flemmingów Czartoryska, żoną jego wujecznego brata, Adama Czartoryskiego.
[12] J. Bielawski, Natręci, [Warszawa 1765].
[13] J. Heine, op. cit., s. 10.
[14] P. Morawski, www.teatrpubliczny.pl/Oswiecenie. Na temat sporu kontusza i fraka znajdującego się w centrum modernizacyjnej misji
Stanisława Augusta Poniatowskiego zob. szkic Z. Raszewskiego Staroświecczyzna i postęp czasu w tomie pod tym tytułem, Warszawa
1963.
[15] J. Heine, op. cit., s. 13–14.

Autor: Patryk Kencki

Niniejszy tekst to fragment wstępu do nowego wydania książki Zbigniewa Raszewskiego Bogusławski, będącej częścią siedmiotomowych Dziejów Teatru Narodowego wydanych w 250 rocznicę jego powstania →

  • Repertuar majowy

    Przemysław Stippa (Wilhelm Cecil), Danuta Stenka (Elżbieta), Mateusz Rusin (Robert Dudley), Marcin Przybylski (Hrabia Aubespine), Jarosław Gajewski (Georg Talbot) w MARII STUART Friedricha Schillera w reżyserii Grzegorza Wiśniewskiego. Fot. Krzysztof Bieliński

    Wśród majowych tytułów: Maria Stuart Schillera, Inne rozkosze wg Pilcha oraz Czekając na Godota Becketta. Bilety będą dostępne od 6 lutego.

  • Repertuar luty – kwiecień

    Anna Grycewicz (Astrolog) w FAUŚCIE Johanna Wolfganga Goethego w reżyserii Wojciecha Farugi. Fot. Marta Ankiersztejn / Archiwum Artystyczne Teatru Narodowego

    W lutym premiera familijnego spektaklu Piekło – Niebo Marii Wojtyszko w reżyserii Jakuba Krofty, w kwietniu premiera Hamleta w inscenizacji Jana Englerta. Ponadto wśród wielu tytułów: Faust.




  • Mariusz Benoit – 50 lat na scenie!

    Mariusz Benoit (Estragon) w CZEKAJĄC NA GODOTA Samuela Becketta w reżyserii Piotra Cieplaka. Fot. Marta Ankiersztejn

    Mariusz Benoit obchodzi jubileusz 50-lecia pracy artystycznej. Jesteśmy dumni i szczęśliwi, że jest w naszym zespole. Jubilatowi życzymy kolejnych artystycznych wyzwań i wspaniałych ról!

  • TEATR DLA SENIORÓW I STUDENTÓW

    Wiktoria Gorodeckaja (Hedda Tesman) w HEDDZIE GABLER Henrika Ibsena w reżyserii Kuby Kolalskiego. Fot. Krzysztof Bieliński

    Bilety w cenie od 30 do 50 zł – wiele propozycji w repertuarach od lutego do maja. Bilety na spektakle majowe będą dostępne od 6 lutego.

  • Pokój wyciszenia

    Teatr_Narodowy_pokój wyciszenia

    Pokój wyciszenia powstał z myślą o osobach, które potrzebują uspokojenia, rozładowania napięcia i przebywania w mniejszej intensywności bodźców. Znajduje się w budynku przy pl. Teatralnym 3.

  • TWÓRCY OBRAZÓW – 100. przedstawienie!

    Marta Wągrocka (Tora Teje), Anna Seniuk (Selma Lagerlöf) w TWÓRCACH OBRAZÓW Pera Olova Enquista w reżyserii Artura Urbańskiego. Fot. Yato Photography

    27 kwietnia po raz 100. zagramy Twórców obrazów Enquista w reżyserii Artura Urbańskiego. W roli szwedzkiej literackiej noblistki, Selmy Lagerlöf – Anna Seniuk. 

  • Vouchery do Teatru Narodowego

    Vouchery do Teatru Narodowego

    Długoterminowe vouchery do Teatru Narodowego to doskonały podarunek. Są dostępne online oraz w kasach Teatru. 

  • Maryla Zielińska laureatką Nagrody „Nowych Książek”

    Maryla Zielińska podczas wieczoru promocyjnego I WŁAŚNIE TAK UŁOŻYŁEM SOBIE TO ŻYCIE Z PEWNĄ SWOBODĄ poświeconego trzytomowemu wydawnictwu o Jerzym Grzegorzewskim | Teatr Narodowy, Scena przy Wierzbowej, 29 stycznia 2024. Fot. Marta Ankiersztejn

    Z radością informujemy, że Maryla Zielińska została laureatką Nagrody „Nowych Książek” za wydaną przez Teatr Narodowy publikację To. Biografia Jerzego Grzegorzewskiego. Serdecznie gratulujemy!

  • Recenzje po premierze INNYCH ROZKOSZY

    Justyna Kowalska (Aktualna Kobieta), Oskar Hamerski (Kohoutek) w INNYCH ROZKOSZACH Jerzego Pilcha w reżyserii Jacka Głomba. Fot. Marta Ankiersztejn

    „Jacek Głomb tym wysmakowanym spektaklem raz jeszcze dowodzi, że ma do Pilcha rękę”, „przedstawienie na wskroś uniwersalne” – piszą krytycy.

  • Ekscesy i ból istnienia | premiera INNYCH ROZKOSZY

    Emblemat przedstawienia INNE ROZKOSZE. Fot. Maciej Landsberg, projekt: Elips

    Nieugaszone pożądania, ekstrawagancje, ekscesy i dopadający nas, od czasu do czasu, bólu istnienia. Mistrzowska proza Pilcha w scenicznej interpretacji Jacka Głomba.

  • Prowokacja z przytupem. Rozmowa z Jackiem Głombem

    Próby INNYCH ROZKOSZY Jerzego Pilcha: Jacek Głomb – reżyser. Fot. Marta Ankiersztejn

    Jacek Głomb inscenizuje Inne rozkosze Pilcha. „Ten tekst jest niepoprawny politycznie – mówi reżyser – nie ma w nim żadnej poprawności, jest za to prowokacja z przytupem”. 

  • Jan Englert – 60 lat na scenie!

    Jan Englert w spektaklu FREDRO. ROK JUBILEUSZOWY we własnej reżyserii. Fot. Marta Ankiersztejn

    Jubilatowi życzymy kolejnych wspaniałych artystycznych wyzwań i nieustającej wiary w teatr! Zachęcamy do obejrzenia materiału wideo.

     

  • Edukacja w Teatrze Narodowym

    Edukacja w Teatrze Narodowym – wycieczka po teatrze  „Scena nie jedna”. Fot. Marta Ankiersztejn / Archiwum Artystyczne Teatru Narodowego

    Edukacja w Teatrze Narodowym: lekcje teatralne, KLASA TN – projekt realizowany w partnerstwie ze szkołami podstawowymi i średnimi. 

  • Andrzej Łapicki – wspomnienie w stulecie urodzin aktora

    Andrzej Łapicki (Ślepiec) w spektaklu STARA KOBIETA WYSIADUJE Tadeusza Różewicza w reżyserii Helmuta Kajzara. Premiera w Teatrze Narodowym 11 października 1978. Fot. Marek Michałowski

    11 listopada wspominamy Andrzeja Łapickiego, legendarnego aktora Teatru Narodowego, rektora warszawskiej Akademii Teatralnej i prezesa ZASP-u, w stulecie jego urodzin.  

  • Rozmowa z Julią Holewińską i Wojciechem Farugą

    Wojciech Faruga, Julia Holewińska. Fot. Marta Ankiersztejn

    Przed premierą Fausta: „Ten dramat boleśnie nakłuwa ludzką kondycję” – mówi reżyser, Wojciech Faruga. „Opowiadamy o przemocy i rozpadzie świata” – podkreśla Julia Holewińska, dramaturżka. 

  • Współczesna odyseja | premiera FAUSTA

    Emblemat przedstawienia FAUST. Projekt: Elipsy

    Indywidualne doświadczanie świata, podróż przez historię współczesną i archiwa naszej pamięci – Faust Goethego w reżyserii Wojciecha Farugi i dramaturgii Julii Holewińskiej.

  • Anna Seniuk – 60 lat na scenie!

    Anna Seniuk. Fot. Marta Ankiersztejn

    Świętujemy 60-lecie debiutu Anny Seniuk! Zachęcamy do obejrzenia materiału wideo, który przygotowaliśmy z okazji jubileuszu wspaniałej artystki.

  • Premiery sezonu 2024/2025

    Światowa klasyka i polska współczesność! Sezon 2024/2025 w Teatrze Narodowym oprze się na tych dwóch przeciwległych filarach. 

  • Mariusz Benoit z Nagrodą im. Aleksandra Zelwerowicza!

    Mariusz Benoit (Estragon) w CZEKAJĄC NA GODOTA Samuela Becketta w reżyserii Piotra Cieplaka. Fot. Marta Ankiersztejn

    Mariusz Benoit został uhonorwany Nagrodą im. Aleksandra Zelwerowicza za rolę Estragona w Czekając na Godota w reżyserii Piotra Cieplaka. Serdecznie gratulujemy!

  • Maryla Zielińska z Nagrodą Komitetu Nauk o Sztuce PAN

    Maryla Zielińska, a po prawej publikacja jej autorstwa TO. BIOGRAFIA JERZEGO GRZEGORZEWSKIEGO. Fot. Marta Ankiersztejn

    Maryla Zielińska za książkę To. Biografia Jerzego Grzegorzewskiego otrzymała Nagrodę Komitetu Nauk o Sztuce PAN. Autorce składamy serdeczne gratulacje! 

  • PCHŁA SZACHRAJKA – 250 spektakl!

    Kacper Matula, Anna Lobedan, Piotr Piksa, Paulina Korthals, Bartłomiej Bobrowski, Ewa Konstancja Bułhak (Pchła Szachrajka), Kinga Ilgner, Paweł Paprocki w PCHLE SZACHRAJCE Jana Brzechwy w reżyserii Anny Seniuk. Fot. Andrzej Wencel

    Pchła Szachrajka będzie łobuzować na scenie po raz 250! 1 grudnia 2024 zagramy jubileuszowy spektakl na podstawie utworu Jana Brzechwy w reżyserii Anny Seniuk.

  • Piotr Cieplak z Nagrodą im. Cypriana Kamila Norwida

    Piotr Cieplak podczas próby CZEKAJĄC NA GODOTA Samuela Becketta. Fot. Marta Ankiersztejn

    Piotr Cieplak za reżyserię Czekając na Godota został uhonorowany Nagrodą im. Cypriana Kamila Norwida. Serdecznie gratulujemy!

  • Teatr Narodowy w ankiecie miesięcznika TEATR

    Scena zbiorowa. Na pierwszym planie: Michalina Łabacz (Marianna), Paweł Brzeszcz (Alfred) w OPOWIEŚCIACH LASKU WIEDEŃSKIEGO Ödöna von Horvátha
w reżyserii Małgorzaty Bogajewskiej.

    W podsumowaniu miesięcznika „Teatr” Najlepszy, najlepsza, najlepsi w sezonie 2023/2024 zostały wymienione spektakle oraz twórczynie i twórcy Teatru Narodowego.

  • Czas ekstremalny | premiera FEBLIKA

    Zdjęcie promocyjne przedstawienia FEBLIK: Beata Fudalej (Babka), Elżbieta Zajko (Mania), Piotr Grabowski (Pleban), Anna Chodakowska (Ladzia), Anna Grycewicz (Matka). Fot. Maciej Landsberg, projekt: Elipsy

    Rzeczywistość realna i magiczna zarazem, dojrzewanie w dusznej wspólnocie, pojemny świat metafory. Feblik – premiera odbyła się 14 czerwca.

  • Widzieć jaśniej. Rozmowa z Leną Frankiewicz

    Próby spektaklu FEBLIK Małgorzaty Maciejewskiej: Lena Frankiewicz – reżyserka. Fot. Marta Ankiersztejn

    Reżyserka pracuje nad Feblikiem. „Młodość jest zawsze «bardziej», widzi jaśniej – podkreśla. – Główna bohaterka, dojrzewająca Mania potrafi bezpardonowo obnażyć obłudę świata”.

  • 85. rocznica urodzin Jerzego Grzegorzewskiego

    Beata Fudalej (Ofelia-Kurtyzana), Jerzy Grzegorzewski i Jacek Różański (Poloniusz) podczas próby HAMLETA Stanisława Wyspiańskiego, wrzesień 2003. Premiera w Teatrze Narodowym 23 września 2003. Fot. Michał Mrowiec

    29 czerwca przypada 85. rocznica urodzin Jerzego Grzegorzewskiego (1939–2005) – wizjonera teatru, reżysera, dyrektora Teatru Narodowego w latach 1997–2003.

  • Adam Hanuszkiewicz – 100. rocznica urodzin

    Adam Hanuszkiewicz (Kreon), Kazimierz Opaliński (Tyrezjasz) w ANTYGONIE Sofoklesa w reżyserii Adama Hanuszkiewicza. Premiera w Teatrze Narodowym 11 stycznia 1973. Fot. Renard Dudle

    16 czerwca 2024 minęła setna rocznica urodzin Adama Hanuszkiewicza (1924–2011) – aktora, reżysera, dyrektora Teatru Narodowego, twórcy legendarnej inscenizacji Balladyny.

  • „KLASA TN. Pierwszy dzwonek” – finał 3. edycji projektu!

    Warsztat DESKA pod opieką artystyczną Kacpra Matuli (20.06.2024) – po pokazie: uczennice i uczniowie SP nr 75 im. Marii Konopnickiej w Warszawie oraz twórczynie i twórcy projektu. Fot. Marta Ankiersztejn

    Odbyły się pokazy wieńczące 3. edycję projektu „KLASA TN. Pierwszy dzwonek” z udziałem uczennic i uczniów SP nr 75 im. Marii Konopnickiej w Warszawie.

    .

  • „KLASA TN. Drugi dzwonek” – finał 3. edycji projektu!

    Warsztat SZALEŃSTWO LUDZI ZDROWYCH – 9 EPIZODÓW Z WITKACEGO pod opieką artystyczną Anny Gryszkówny (22.05.2024) – po pokazie: uczennice i uczniowie LXIV LO oraz twórczynie i twórcy projektu. Fot. Marta Ankiersztejn

    Za nami finał 3. edycji projektu „KLASA TN. Drugi dzwonek” z udziałem uczennic i uczniów LXIV LO im. Stanisława Ignacego Witkiewicza „Witkacego”.

  • 100. rocznica urodzin Kazimierza Dejmka

    Kazimierz Dejmek. Fot. Franciszek Myszkowski

    Reżyser, dyrektor Teatru Narodowego, twórca historycznej inscenizacji Dziadów, wybitna osobistość świata teatru – 17 maja 2024 mija 100. rocznica urodzin Kazimierza Dejmka. 

  • Maryla Zielińska laureatką Nagrody PTBT!

    Maryla Zielińska podczas wieczoru promocyjnego I WŁAŚNIE TAK UŁOŻYŁEM SOBIE TO ŻYCIE Z PEWNĄ SWOBODĄ poświeconego trzytomowemu wydawnictwu o Jerzym Grzegorzewskim | Teatr Narodowy, Scena przy Wierzbowej, 29 stycznia 2024. Fot. Marta Ankiersztejn

    Maryla Zielińska laureatką Nagrody Polskiego Towarzystwa Badań Teatralnych za To. Biografię Jerzego Grzegorzewskiego, książkę wydaną przez Teatr Narodowy. Serdecznie gratulujemy! 

  • Trzytomowa publikacja o Jerzym Grzegorzewskim

    I WŁAŚNIE TAK UŁOŻYŁEM SOBIE TO ŻYCIE Z PEWNĄ SWOBODĄ – wieczór promocyjny trzytomowego wydawnictwa poświęconego Jerzemu Grzegorzewskiemu | Teatr Narodowy, Scena przy Wierzbowej, 29 stycznia 2024. Fot. Marta Ankiersztejn

    Publikacja o Jerzym Grzegorzewskim dostępna w naszej księgani internetowej. Przedstawiamy dźwiekowy zapis spotkania poświęconego wydawnictwu.

  • Jerzy Radziwiłowicz z Nagrodą im. Tadeusza Boya-Żeleńskiego

    Jerzy Radziwiłowicz (Bruscon) w KOMEDIANCIE Thomasa Bernharda w reżyserii Andrzeja Domalika. Fot. Marta Ankiersztejn

    Jerzy Radziwiłowicz został uhonorowany Nagrodą im. Tadeusza Boya-Żeleńskiego za kreacje aktorskie na deskach Teatru Narodowego. Serdecznie gratulujemy!

  • Skaliste wybrzeża | premiera GRY SNÓW

    Emblemat spektaklu GRA SNÓW. Projekt: Elipsy

    Wędrówka przez życie i rozpoznanie dzisiejszego losu – premiera Gry snów Strindberga w reżyserii Sławomira Narlocha odbyła się 13 kwietnia.

  • PODRÓŻ | rozmowa ze Sławomirem Narlochem

    Próby GRY SNÓW Strindberga: Sławomir Narloch – reżyser. Fot. Marta Ankiersztejn

    „Podążając za everymanem, chcemy odnaleźć sensy tej nieprzewidywalnej moralitetowej wędrówki” – mówi Sławomir Narloch, reżyser Gry snów. 

  • Ewa Wiśniewska – 60 lat na scenie!

    Ewa Wiśniewska w roli Jakobiny w BARONIE MÜNCHAUSENIE DLA DOROSŁYCH autorstwa i w reżyserii Macieja Wojtyszki. Fot. Krzysztof Bieliński

    Ewa Wiśniewska obchodzi jubileusz 60-lecia pracy artystycznej. Wybitna aktorka została uhonorowana Złotym Medalem Zasłużony Kulturze – Gloria Artis. Gratulujemy!

  • DUSZYCZKA – wspomnienie

    Jan Englert w filmie wspomnieniowym o DUSZYCZCE

    30 stycznia 2024 minęło 20 lat od premiery Duszyczki Różewicza w reżyserii Jerzego Grzegorzewskiego. Zapraszamy do obejrzenia filmowego zapisu wspomnień!

  • SZTUKA ROZMOWY. Podcast Teatru Narodowego

    Podcast Teatru Narodowego SZTUKA ROZMOWY

    Jak buduje się artystyczne relacje? Rozmowy z aktorkami i aktorami Teatru Narodowego. Zapraszamy do słuchania!

  • Heroizm trwania | premiera CZEKAJĄC NA GODOTA

    Emblemat spektaklu CZEKAJĄC NA GODOTA. Projekt: Elipsy

    Trwanie – uparte i heroiczne. Premiera Czekając na Godota Samuela Becketta w reżyserii Piotra Cieplaka odbyła się 9 grudnia na Scenie Studio. 

  • Rozmowa z Piotrem Cieplakiem

    Piotr Cieplak podczas próby CZEKAJĄC NA GODOTA Samuela Becketta. Fot. Marta Ankiersztejn

    „Wszystko, co człowiek może zrobić – złorzecząc, przeklinając, wściekając się, to jednak… czekać” – mówi Piotr Cieplak o pracy nad Czekając na Godota Becketta. 

  • PCHŁA SZACHRAJKA – 10 lat od premiery!

    Anna Seniuk w filmowym wspomnieniu o PCHLE SZACHRAJCE

    6 grudnia 2023 mija 10 lat od premiery Pchły Szachrajki Jana Brzechwy w reżyserii Anny Seniuk! Zapraszamy do obejrzenia materiału o tym wyjątkowym, łobuzerskim spektaklu.

  • Stawiany na pomnikach i przed sądem

    FREDRO. ROK JUBILEUSZOWY w reżyserii Jana Englerta: Ewa Wiśniewska, Wiesław Cichy, Anna Seniuk. Fot. Marta Ankiersztejn

    Fredro. Rok Jubileuszowy w reżyserii Jana Englerta – premiera odbyła się 1 grudnia. W roku 2023 świętowaliśmy 230 rocznicę urodzin komediopisarza.

  • Świat, który nie chce pomyśleć | premiera OPOWIEŚCI...

    Zdjęcie promocyjne przedstawienia OPOWIEŚCI LASKU WIEDEŃSKIEGO. Na zdjęciu: Michalina Łabacz, Paweł Brzeszcz. Fot. Maciej Landsberg, koncepcja: Elipsy

    Cywilizacja na krawędzi, w kryzysie wartości – świat, który nie chce pomyśleć. Premiera Opowieści Lasku Wiedeńskiego von Horvátha w reżyserii Małgorzaty Bogajewskiej.

  • WYKŁADY OTWARTE Teatru Narodowego online (audio)

     Tomasz Sapryk (Grabarz), Mateusz Rusin (Józef Leon Girtak), Jerzy Radziwiłowicz (Pułkownik Manfred hr. Giers) w BEZIMIENNYM DZIELE Stanisława Ignacego Witkiewicza w reżyserii Jana Englerta. Premiera w Teatrze Narodowym 2 marca 2013. Fot. Andrzej Wencel

    Wykłady Teatru Narodowego online dotyczące badań nad twórczością wielkich osobowości polskiej kultury.

  • Spektakle Teatru Narodowego online

    Marcin Hycnar (Fuks), Robert Jarociński (Tolo), Małgorzata Kożuchowska (Lena), Zbigniew Zapasiewicz (Leon), Kamilla Baar (Lulusia), Oskar Hamerski (Witold) w KOSMOSIE Witolda Gombrowicza w reżyserii Jerzego Jarockiego. Fot. Stefan Okołowicz

    Telewizyjne wersje spektakli dostępne online: Kosmos i Miłość na Krymie w reż. Jerzego Jarockiego, Śluby panieńskie i Udręka życia w reż. Jana Englerta, Daily Soup w reż. Małgorzaty Bogajewskiej.

  • Cykl POECI POLSCY online #kulturabezbarier

    Polska poezja w interpretacji Aktorów Teatru Narodowego – artystyczno-edukacyjny cykl POECI POLSCY #kulturabezbarier.

  • TEATR MÓJ WIDZĘ... – rozmowy z aktorkami i aktorami

    TEATR MÓJ WIDZĘ. Rozmowy Kingi Ilgner z aktorkami i aktorami

    Kinga Ilgner rozmawia z: Anną Seniuk, Małgorzatą Kożuchowską, Gabrielą Muskałą, Janem Englertem, Jerzym Radziwiłowiczem, Marcinem Hycnarem. Partnerem cyklu jest Teatr Narodowy.

  • Cykl AKTORZY/SENIORZY

    AKTORZY/SENIORZY to filmowy cykl Leny Frankiewicz, na który składają się rozmowy o teatrze z seniorkami i seniorami zawodu aktorskiego. Teatr Narodowy jest partnerem projektu.

     

  • Teatr Narodowy w Google Cultural Institute

    Wystawę o burzliwych dziejach Narodowej Sceny można oglądać w sieci. Wystawa „250 lat Teatru Narodowego” w Google Cultural Institute.

Korzystając z serwisu internetowego Teatru Narodowego, akceptujesz zasady Polityki prywatności oraz wyrażasz zgodę na używanie plików cookies. Plik cookie możesz zablokować za pomocą opcji dostępnych w przeglądarce internetowej. Aby dowiedzieć się więcej na temat cookies, kliknij tutaj.

Poniżej możesz dostosować ustawienia dotyczące plików cookies:

  Zezwól na przechowywanie danych reklamowych.

  Zezwól na przechowywanie danych użytkownika.

  Zezwól na personalizację reklam.

  Zezwól na przechowywanie danych analitycznych.