Aktualności
KORDIAN – pożegnanie z tytułem
12/09/2025
Premiera Kordiana Juliusza Słowackiego w reżyserii Jana Englerta odbyła się 19 listopada 2015 roku w 250. rocznicę powstania Teatru Narodowego. Po niemal dziesięciu latach i ponad stu zagranych spektaklach przedstawienie pożegnamy 1 i 2 października. Składamy serdeczne podziękowania widzkom i widzom, którzy towarzyszyli nam przez te lata podczas teatralnych wieczorów z Kordianem oraz wszystkim osobom zaangażowanym w pracę nad spektaklem!
W Kordianie w scenicznej interpretacji Jana Englerta, widowisku w ponad sześćdziesięcioosobowej obsadzie, porządek historii splata się z porządkiem metafizycznym, a materia świata z jego duchowością. „Inscenizuję polskie piekło i polskie niebo – mówił reżyser podczas pracy nad spektaklem. – „Spośród utworów teatralnych, z którymi miałem w życiu do czynienia, ten tekst jest dla mnie chyba najbardziej frapujący” (rozmowa z Janem Englertem). Z rolą Kordiana mierzy się w spektaklu trzech aktorów – Jerzy Radziwiłowicz, Marcin Hycnar oraz Kamil Mrożek / Paweł Brzeszcz (od listopada 2024).
W przedstawieniu wykorzystano fragmenty Fausta Johanna Wolfganga Goethego w tłumaczeniu Adama Pomorskiego, angielski przekład Kordiana autorstwa Gerarda T. Kapolki, fragmenty scenariusza spektaklu Hamlet Stanisława Wyspiańskiego Jerzego Grzegorzewskiego, fragmenty wiersza Testament mój i dramatu Samuel Zborowski Juliusza Słowackiego oraz Wyzwolenia Stanisława Wyspiańskiego.
Kordian w reżyserii Jana Englerta wpisuje się w tradycję wystawień dramatu Słowackiego na Narodowej Scenie, na której pokazano inscenizacje Juliusza Osterwy (1930, III akt Kordiana pt. Spisek koronacyjny), Erwina Axera i Jerzego Kreczmara (1956), Kazimierza Dejmka (1965 i 1967), Adama Hanuszkiewicza (1970). ◊ Czytaj więcej

Danuta Stenka (Archanioł), Marcin Hycnar (Kordian I), Mariusz Bonaszewski (Szatan) w Kordianie Juliusza Słowackiego w reżyserii Jana Englerta. Fot. Tomasz Urbanek / East News
Głosy krytyków
„Kordian Jana Englerta to przedstawienie żywe, budzące spory zrywające z tradycyjnym opowiadaniem fabuły dramatu Juliusza Słowackiego. W sam raz na wielki jubileusz narodowej sceny. [...] Hycnar tworzy rolę wybitną, z wiedzą o ich znaczeniu wypowiada wszystkie słowa, oddaje całe wewnętrzne rozedrganie Kordiana. Do niego (i reżysera, i wspaniale projektującej światło Jacqueline Sobiszewski) należy scena na Mont Blanc – najlepsze widzenie Kordiana, jakie dotychczas zdarzyło mi się widzieć na scenie. Gra w niej ogrom przestrzeni Sali Bogusławskiego, a w niej sylwetka aktora. Wybrzmiewa z całą mocą każda fraza” – stwierdzał Jacek Wakar w „Gazecie Prawnej”, w dodatku Kultura. Czytaj więcej
„Kordian w Teatrze Narodowym to hołd dla mistrzów polskiego teatru, ale i portret Polaka padającego ofiarą własnej słabości i kompleksów. [...] W postaci starego Kordiana (Jerzy Radziwiłowicz) można dopatrzyć się alter ego reżysera. Rozlicza polski i swój romantyzm, który tłumi odruchy rozumu, z czego biorą się nasze klęski i niespełnienia” – o spektaklu pisze Jacek Cieślak w „Rzeczpospolitej” (czytaj więcej), oceniając spektakl jako teatralny Hit 2015 roku (czytaj więcej).
„Powstało przedstawienie wybitne, refleksyjne, głębokie i mądre, ponadprzeciętne pod każdym względem – filologicznym, inscenizacyjnym, aktorskim, ideowym. To nie zdarza się co dzień. [...] Powiem wprost: od wielu lat nie podarowano nam w teatrze polskim tak wartościowej premiery i tylu istotnych pytań w każdej «godzinie myśli». Tak ważnego dyskursu sumień” – pisała Krystyna Gucewicz w portalu e-teatr.pl. Czytaj więcej
„Przez kilka dni po obejrzeniu Kordiana nie przestawałem myśleć o tym, jak mądry to spektakl. Skondensowany, chciałoby się powiedzieć: esencjonalny. Ujawniający nie tylko to, co najwartościowsze w Teatrze Narodowym, ale w teatrze w Polsce w ogóle. Zaskakuje na tak wielu poziomach, od znakomitego scenariusza, przez świetną grę aktorów, aż po magiczną stronę wizualną” – oceniał Włodzimierz Neubart na blogu Chochlik Kulturalny. Czytaj więcej